czwartek, 31 października 2013

Warto oszczędzać...

Sposobów na oszczędzanie pieniędzy jest bardzo dużo. Od najprostszej formy konta oszczędnościowego, przez lokaty bankowe, a kończąc na funduszach inwestycyjnych i giełdzie papierów wartościowych. Każda z form ma swoje plusy i minusy. Nieważne jaką formę będziesz stosował – najważniejsza w oszczędzaniu jest regularność i horyzont czasowy.

31 październik to Światowy Dzień Oszczędzania – święto które powstało z inicjatywy przedstawicieli bankowych podczas 1 Międzynarodowej Konferencji Kas Oszczędnościowych w Mediolanie w 1924 roku, której celem było zapewnienie stabilnego i długotrwałego rozwoju społeczeństw poprzez promowanie idei oszczędzania. Postanowiono, że co roku, w ten dzień będą organizować w swoich krajach działania edukacyjne, które będą kierowane do wszystkich obywateli – niezależnie od wieku, statusu społecznego czy też posiadanego majątku.

Czy każdy może oszczędzać? Zdecydowanie tak!
Wiele osób, z którymi się spotykam mówi mi, że zarabia tak mało, że nie może sobie pozwolić na oszczędzanie – nie zgadzam się z takim stwierdzeniem.
Oczywiście osoby, które żyją za minimum krajowe i ledwo wiążą koniec z końcem ciężko jest przekonać do tego, żeby np. co miesiąc odkładały 100 zł. Z doświadczenia wiem, że osoby które mniej zarabiają zdecydowanie lepiej zarządzają swoim budżetem, niż ludzie których dochody zdecydowanie przewyższają średnią krajową, ale często nie wiedzą w jaki sposób lokować swoje oszczędności.

Temat oszczędzania jest bardzo szeroki. Bo przecież można oszczędzać na wiele sposobów. Nie mówię tu tylko o oszczędzaniu zarobionych pieniędzy i lokowaniu ich w różne instrumenty finansowe. Możemy również prowadzić oszczędne życie i racjonalnie wydawać ciężko zarobione pieniądze. W jaki sposób? Oto kilka przykładów z życia wziętych:
- przesiądź się z samochodu na komunikację miejską lub rower – korzyści jest bardzo wiele – oszczędność pieniędzy (nie wydaję kasy na paliwo, na płatne parkingi), oszczędność czasu (tak! Zwłaszcza w dużych miastach, gdzie w godzinach szczytu komunikacyjnego tracimy czas na zakorkowanych ulicach), zyskujemy na zdrowiu – jeżdżąc na rowerze korzystnie wpływamy na nasze zdrowie i samopoczucie J
- porównuj ceny zakupów spożywczych – przeciętna rodzina „Kowalskich” wydaje ok 25% swojego budżetu domowego na artykuły spożywcze – często jest to spora suma pieniędzy. Zachęcam do porównywania cen kupowanych przez Ciebie artykułów spożywczych – różnice w sklepach sięgają kilkudziesięciu procent!!! Wiem, że zakupy w osiedlowym sklepiku są wygodne – bo blisko, bo wygodnie, bez kolejek i Pani z obsługi jest miła – ale to wszystko kosztuje. Przykład z życia wzięty – mleko UHT 2% (wypijamy ok 3-4 kartonów o pojemności 1L tygodniowo) którego cena w dużym hipermarkecie wynosi 2,29 zł – cena w osiedlowym sklepiku 3,30 zł – różnica cenie to 1,01 zł co daj UWAGA prawie 45% różnicy!!! W moim przypadku kupując średnio 4 kartony tygodniowo, daje mi oszczędność na poziomie 4,04 zł, a tygodni w roku mamy 52, a więc rocznie mogę zaoszczędzić na mleku 210,08 zł – a to tylko mleko…
- „energo-oszczędności” – odkąd wymieniłem w swoim mieszkaniu zwykłe halogeny na żarówki LED, moje rachunki za prąd spadły o ok 10%, co przekładało się na ok 12 zł oszczędności na miesiąc. Ta oszczędność wynikła również ze zwracania uwagi na wyłączanie z gniazdka sprzętów RTV (które „zjadają” prąd jak są wyłączone tylko na pilota). Wiem, że jest to mało komfortowe – przyzwyczajeni jesteśmy do wygody jaką daje nam np. pilot od telewizora, ale w długim terminie naprawdę opłaca się schylić do gniazdka i wyciągnąć wtyczkę – oszczędzamy na energii, jak również wykonujemy jeden przysiad / skłon więcej, co może korzystnie wpłynąć na nasze zdrowie ;) Reasumując – miesięczna oszczędność 12 zł, daje mi rocznie ok 144 zł rocznie…
- zrezygnuj z abonamentu w telewizji kablowej – zyskaj pieniądze i więcej czasu dla siebie i dla rodziny. Średni miesięczny koszt abonamentu telewizji kablowej to ok 50 zł/mc – co za to mamy? 154 kanały, w tym 32 w HD – WOW!!! Ale ekstra! Tylko pomyśl, ile z tych kanałów oglądasz? I ile godzin dziennie spędzasz przed telewizorem? Prawda jest taka, że niewiele… Dlatego warto zrezygnować z „kablówki” na rzecz bezpłatnej naziemnej telewizji cyfrowej – znajdziesz tam kilkanaście kanałów, które w zupełności wystarczają. Od czego jest internet? Tam znajdziesz praktycznie wszystko! Rezygnując z „kablówki” oszczędzasz ok 50 zł miesięcznie, co daje nam aż 600 zł rocznie!!! A do tego ekstra czas dla siebie (możesz pobiegać, poćwiczyć) lub dla Twoich najbliższych…
- masz konto w banku? Sprawdź ile wydajesz na jego utrzymanie! Znam wiele osób, które wciąż słono płacą za prowadzenie rachunku ROR – są to kwoty rzędu kilku-kilkunastu zł miesięcznie. Wiele osób wciąż korzysta z płatności za rachunki w oddziale banku lub też na poczcie. Zmień to! Jest wiele banków, których usługi są bezpłatne (pod pewnymi warunkami) – prowadzenie rachunku ROR, przelewy przez interenet są bezpłatne. Policz teraz ile możesz zaoszczędzić. Np. prowadzenie rachunku 5 zł miesięcznie + 5 płatności realizowanych w okienku banku lub na poczcie (ok 3,5 zł za jedną płatność) – miesięcznie wydajesz 22,5 zł, co po roku daje sumę 270 zł. A możesz mieć to wszystko bezpłatnie! Wystarczy tylko zmienić przyzwyczajenia…

Przykładów na oszczędne życie jest bardzo wiele. Powyższe pięć przykładów z życia wzięte, miały za zadanie pokazać Ci, że możesz oszczędzać, a powiedzenie że nie mam z czego odkładać pieniędzy jest często tylko wymówką. Uwierz mi, że powyższe przykłady można wprowadzić w życie i nie zmieniają drastycznie Twojego komfortu. Oczywiście do tego typu oszczędności należy podchodzić z rozwagą i dystansem. Wiem, że człowiek przyzwyczaja się do wygód, które są nam oferowane, ale racjonalne podejście do życia i do oszczędzania może nam dać wiele korzyści.

No dobrze – napisałem już kilka przykładów na oszczędne życie, to teraz opiszę gdzie lokować te zaoszczędzone pieniądze… Tak jak pisałem we wstępie, sposobów na oszczędzanie, lokowanie czy też inwestowanie pieniędzy jest bardzo dużo. Każdy z nas jest inny, ma zupełnie inne podejście do ryzyka związanego z oszczędzaniem pieniędzy – najważniejsza jednak jest regularność oszczędzania oraz długi okres oszczędzania. Oto kilka przykładów form lokowania pieniędzy:

- rachunek oszczędnościowy – często do naszego RORu mamy podpięty rachunek oszczędnościowy, który jest wyżej oprocentowany niż ROR (zresztą większość RORów nie jest w ogóle oprocentowana); średnie oprocentowanie rachunków oszczędnościowych to 3,5% w skali roku – niby mało, ale lepsze to niż 0% na naszym ROR ;) Ale tutaj należy uważać, gdyż często jest tak, że tylko pierwsza wypłata z konta oszczędnościowego jest bezpłatna – każda kolejna może „zjeść” nasze zyski.
- lokata bankowa – jest jedną z popularniejszych form oszczędzania Polaków. Polega na oddaniu przez inwestora do dyspozycji banku określonej kwoty na określony czas. W zamian za możliwość obrotu naszymi pieniędzmi, bank wypłaca nam określone odsetki. Aktualne oprocentowanie lokat bankowych waha się w granicach od 2-4,5% w skali roku. I tutaj uwaga – jest wiele ofert lokat z wysokim oprocentowaniem, ale często te lokaty powiązane są z innym rozwiązaniem finansowym np. w fundusze inwestycyjne.
- obligacje – są to papiery dłużne emitowane np. przez Skarb Państwa w celu pozyskania kapitału na np. sfinansowanie różnych wydatków publicznych. Kupując obligacje pożyczamy nasze pieniądze danemu podmiotowi. W zamian za to emitent (np. Skarb Państwa) zobowiązuje się oddać pożyczkę wraz z odsetkami w ściśle określonym terminie. Na dzień dzisiejszy oprocentowanie obligacji wynosi 3,2% w skali roku (2-letnie – oprocentowanie stałe) do 4% w skali roku (10-letnie – oprocentowanie zmienne, oparte o wskaźnik inflacji)
- fundusze inwestycyjne – w największym skrócie, to miejsce do którego inwestorzy wpłacają pieniądze po to żeby nimi zarządzało Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych, a ściśle mówiąc Zarządzający takim funduszem. Jeżeli nie mamy odpowiedniej wiedzy o rynku kapitałowym, najlepiej „oddać” swoje pieniądze specjalistom, którzy będą zarządzali naszym majątkiem. Rodzajów funduszy inwestycyjnych jest kilka – od najbardziej bezpiecznych funduszy obligacyjnych, rynku pieniężnego poprzez fundusze stabilnego wzrostu, fundusze zrównoważone, po fundusze akcyjne, które są najbardziej ryzykowne (pieniądze są lokowane na giełdzie papierów wartościowych). Im większe ryzyko, tym większa szansa na wyższe zyski.
- inwestowanie na giełdzie papierów wartościowych – każdy z nas może otworzyć w swoim banku tzw. rachunek maklerski (w wielu bankach prowadzenie takiego rachunku jest bezpłatne). Gdy już mamy taki rachunek, możemy kupować akcje spółek notowanych na giełdzie papierów wartościowych. Kupując akcje danej spółki stajemy się jej współwłaścicielem, a więc wierzymy w jej rozwój, a co za tym idzie zyski. Na giełdzie można w bardzo szybki sposób zarobić kilka a nawet kilkanaście procent dziennie!!! (przykładem może być wczorajszy debiut na GPW spółki PKP Cargo, która dała zarobić inwestorom na debiucie aż 18%). Oczywiście na giełdzie można też jednego dnia stracić kilkanaście procent, dlatego też inwestowanie samemu wiąże się ze sporym ryzykiem i polecane jest osobom, które mają większą wiedzę na temat zasad panujących na giełdzie. Jeżeli mimo wszystko chcesz mieć udział w rynku kapitałowym polecałbym Ci fundusze akcyjne, którymi zarządzają specjaliści z tego zakresu.

Podsumowując… bo trochę się rozpisałem. Prowadź oszczędne życie (ale tak racjonalnie), a zaoszczędzone kwoty odkładaj, lokuj, inwestuj w instrumenty finansowe, które dla Ciebie są odpowiednie (tak jak pisałem – każdy ma inną granicę ryzyka, które chce podejmować). Ważne żebyś rozpoczął oszczędzać… nawet niewielkie sumy. W długim terminie mogą Ci przynieść naprawdę duże zyski.

Dzisiaj (tj. 31.10) jest Światowy Dzień Oszczędzania. Z tej okazji życzę Ci, aby podejmowane w życiu decyzje dały Ci same korzyści… nie tylko finansowe.


I jeszcze jedno – jeżeli spodobał Ci się ten tekst, będę Ci wdzięczny za pozostawienie komentarza, kliknięcia „Lubię to!” na naszym Facebookowym fanpageu www.facebook.com/wiecejnizfinanse oraz podzielenie się tym wpisem ze swoimi znajomymi – zostaw po sobie ślad J Z góry bardzo Ci dziękuje!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz